No, to żeby nie przedłużać (i może zwiększyć prawdopodobieństwo wypełnienia postanowień ), to krótko i zwięźle. Chociaż nie wiem, czy kogokolwiek tak naprawdę to interesuje. :P
2007 to:
:bulletpurple: męki i cierpienia związane z kończeniem i obroną pracy mgr. Zacięty bój udało mi się szczęśliwie zakończyć zwycięstwem. :salute:
:bulletpurple: kolejny rok pracy w poradni psychologicznej doradztwa zawodowego. Miło, bezstresowo, tylko mało płacą. ;) Ale dużo się tu nauczy